wtorek, 6 sierpnia 2013

15 Wspomnienia part2

Yo! Kochani! Wiem że pewnie nikt tego nie czyta T.T Ale chciałam powiedzieć wam żebyście pomogli mi wymyślić nową postać. Obojętnie, chłopak czy dziewczyna, dorosły czy dziecko, po prostu chcę dodać kogoś nowego z waszym udziałem. Opis postaci w komach :).

-Megumi-chan. Musisz bardziej się skupić!-powiedział spokojny męski głos, należący do wysokiego na oko 15 letniego rudowłosego chłopaka o pięknych błękitnych oczach.
-Ale Nii-san! Ten głupi kamień jest za ciężki-powiedziała 11 letni dziewczynka stojąc przed głazem jej wielkości.
-Tłumacze ci że się musisz tylko skupić!powiedział lekko zrezygnowany.
-To upierdliwe-powiedziała pod nosem lecz jej towarzysz to usłyszał.Podszedł do niej i walną otwartą ręką tył głowy dziewczyny, tak że się aż zachwiała.-Ałaa!-krzyknęła łapiąc się za miejsce gdzie niedawno z wielką prędkością spoczęła ręka jej senseia.-Za co to?!-krzyknęła oburzona i nadęła policzki jak małe dziecko.
-Meg-chan! Nie robię tego bez powodu. I ty o tym dobrze wiesz-powiedział poważnie. Dziewczynce do oczu naleciały łzy.
-Gomen- szepnęła cicho. Opuściła głowę tak by włosy zakryły jej twarz po której teraz leciały łzy.
-Megumi.-powiedział przyjaznym tonem-Spójrz na mnie-dodał po chwili władczym tonem. Białowłosa jednak zignorowała polecenie.-Megumi- powiedział nieco surowiej lecz nadal przyjaznym tonem,niestety dziewczynka nie chcąc pokazać łez swemu przyjacielowi odwróciła głowę w przeciwną stronę. Chłopak nieco zirytowany chwycił delikatnie podbródek dziewczyny i zmusił by ta na niego spojrzała. Gdy już patrzyli sobie w oczy czarnooka zarumieniła się, on na ten widok uśmiechnął się lekko i wolną ręką otarł jej łzy.
-Megumi-chan- powiedział miłym dla ucha głosem.- Nie wolno ci płakać z takiego powodu. Musisz być twarda jeśli chcesz być moim zastępcą-powiedział szeroko się uśmiechając.
-Nii...
-Cii, teraz ja mówię. Pamiętaj Megumi, nigdy nie okazuj słabości.-powiedział swoim spokojnym tonem.-Ale pamiętaj też ,że musisz znaleźć kogoś zaufanego, kogoś, za kogo poświęcisz wszystko.
-Po co?-spytała lekko ciekawa dziewczynka.
-Po to by...-Chłopak nie dokończył, odwrócił wzrok w stronę lasu.-Ech, Ryuu znowu atakuje podróżników.-Westchnął, odsunął się od dziewczynki i ruszył w stronę gdzie wcześniej spoczął jego wzrok.-Megumi-chan, ćwicz dalej-powiedział wchodząc między drzewa. Białowłosa posłuchała i zaczęła podnosić kamień. Po jakiś 5 godzinach wreszcie dokonała przydzielonego jej zadania i podniosła głaz. Szczęśliwa chciała pobiec szukać swego nauczyciela lecz poczuła ogromne zmęczenie, gdy chciała zrobić krok nogi się pod nią zgięły i upadła. Obróciła się na plecy i z szerokim uśmiechem patrzyła na zachodzące słońce. Nagle nad sobą ujrzała znajomą twarz.
-Kiba! Udało się!-krzyknęła do swego przybranego brata. Ten uśmiechnął się smutno i podniósł dziewczynkę. Ta spojrzała na niego lekko przestraszona.-E...ej...czy coś się stało?-szepnęła niepewnie. Niebieskooki spojrzał na nią. I ruszył w tylko sobie znanym kierunku. Przez całą drogę panowała cisza, lecz im to nie przeszkadzało. Gdy chłopak zatrzymał się, dziewczynka zobaczyła przepiękny widok. Wszędzie stały drzewa wiśni. A ponieważ już była wiosna to płatki zakwitłych kwiatów wszędzie latały. Chłopak delikatnie położył czarnooką pod drzewem w samym centrum sadu. Ukucnął przed nią i spojrzał w ziemię.Nagle podniósł głowę i spojrzał na dziewczynkę.
-Słuchaj Megumi.- powiedział poważnie-Już czas bym odszedł- powiedział smutno. Dziewczynka patrzyła na niego a z jej oczu znów tego dnia leciały łzy. 
-Nie!-krzyknęła przez łzy.-Przynajmniej ty mnie nie zostawiaj!-płakała dalej prosząc by jej nie zostawił.
-Megumi. Musisz mnie zastąpić-powiedział starając się zignorować błaganie dziewczynki.
-A...ale...ni..i...san..-mówiła przerywając ponieważ łzy nie pozwalały na więcej.
-Cii-powiedział głaszcząc ją po głowie. -Gomene moja mała Imoto<młodsza siostra...chyba xD>-powiedział.
-Nii-san!!...-dziewczynka nie skończył swej wypowiedzi gdyż chłopak uderzył ją w brzuch tak by ta straciła przytomność.
-Naprawdę cię przepraszam Megumi-powiedział cicho wycierając łzy, które dalej leciały z zamkniętych teraz oczu białowłosej.
-Nie...nisan...-mówiła cicho z zamkniętymi oczami

-Nie!-krzyknęła Megumi podnosząc się gwałtownie do siadu. Z jej oczu leciały łzy,a jej oddech był przyspieszony. Dziewczyna rozejrzała się po miejscu, w którym się znajduje i zrozumiała że jest w tym samym pokoju gdzie tymczasowo spała. Przejechała jeszcze raz wzrokiem po pokoju. Zatrzymała go na postaciach siedzących przy stoliku. Byli to trzej mężczyźni w jej wieku < a ma latek 18 xD>. Znała ich więc uspokoiła się.
-Megumi. Kto to Kiba?-spytał jak gdyby nigdy nic Hayato, a jego towarzysze spojrzeli na nią zaciekawieni...

Ech. I znów koniec T.T
M: Ta -.-
Sh: Hej! Co wy takie smutne? ^.^
Ak:A co ty taki szczęśliwy? =.=
Ao:Zamknijcie się bo ludzie chcą spać! >.<
M,Aut,Ak,,Sh: O tej godzinie?! O.O
Ao:A czemu by nie? ^.^
Taa...kończę już... I tak...
M:Spadaj!+.- <rzuca kapciem który trafia w głowę autorki>
Aut:Ej!!>.<
....<Zaczęła się bitwa pod tytułem: rzucaj wszystkim co wpadnie ci w ręce xD>
Aut: S...Sayo ludki ^.^" <wydyszała>

4 komentarze:

  1. Zapraszam na nowy rozdział

    http://narii--to-sasuke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ami:

    Jak widać znalazłam odrobinkę czasu aby nadrobić te wszystkie rozdziały jakie miałam. I w prawdzie mówiąc zawsze mam problem z wymyślaniem długich komentarzy oczywiście jak to ja. Nie lubię zbytnio wytykać czyjeś błędy gdyż sama popelniam ich masę więc o pisowni żadnych złych rzeczy powiedzieć nie mogę.
    Jak zauwarzyłam to rozdziały są znacznie dłużdze niż poprzednie co bardzo mnie cieszy.
    Akcja jest bardzo ciekawa i wciągająca.
    Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału
    Aaa i miałam cię poinformować o rozdziale więc informóje że do godziny 20 na blogu pojawi się kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  3. Ami:


    Bardzo się cieszę że ci się podoba mój blog... żadko to słyszę :)
    I dobrze będę się informować o nowych rozdziałach tak samo proszę ciebie... Też mnie informuj o tym że dodałaś kolejny rozdział a co do Gaary... to taka malutka tajemnica :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ami:

    Hej to znowu ja...Chcialam poinformować cię o nowym rozdziale mam nadzieje że ci się spodoba

    OdpowiedzUsuń